Grupa bielskich radnych zaapelowała do władz miasta o wsparcie pomocą finansową osoby poszkodowane przez nawałnicę, która przetoczyła się przez Kaniów na początku czerwca.

- W dniu 7 czerwca 2020 roku mieszkańców sąsiedniej gminy Kaniów nawiedziła trąba powietrzna. Dzięki Bogu mieszkańcy nie stracili zdrowia ani życia, jednak żywioł zniszczył 23 budynki, w tym dwa budynki gospodarcze, a także infrastrukturę ogrodową, garaże, samochody, ogrodzenie - wyliczają bielscy radni Prawa i Sprawiedliwość w swej klubowej interpelacji przedłożonej władzom Bielska-Białej.

Jak podkreślają, miasto, jako „lider regionu południowego i dobry sąsiad, powinno pomagać lokalnym gminom i ich mieszkańcom w trudnych momentach i nieszczęściach”.

- Pomoc nie będzie wysiłkiem dla budżetu miasta, a przyczyni się do umocnienia przyjaźni między gminami oraz natchnie dobrem i nadzieją mieszkańców Kaniowa, jak i Bielska-Białej w tak trudnych obecnie chwilach - podkreślili przedstawiciele bielszczan.

I zaproponowali, by przekazać 150 tysięcy złotych na rzecz gminy Kaniów z przeznaczeniem na pomoc finansową poszkodowanym przez żywioł.

- Jako prezydent solidaryzuję się z mieszkańcami Kaniowa w trudach, z jakimi przyszło im się zmierzyć - odpowiedział Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej, zapewniając, że miasto jest gotowe na udzielenie pomocy sąsiedniemu samorządowi. - Jestem w ciągłym kontakcie z wójtem gminy Bestwina i po ustaleniu zasad wsparcia finansowego, stosowne zmiany z budżecie zostaną zaproponowane. Jak dodał Klimaszewski, pomoc finansowa w takim przypadku wymaga podjęcia odpowiedniej uchwały rady miejskiej.